Stres jako zjawisko dotyka nas wszystkich, bez względu na wiek, płeć czy status finansowy. W tym krótkim tekście postaram się odpowiedzieć na pytanie: „Jak radzić sobie ze stresem w szkole?”. Będąc uczniem, czy to szkoły podstawowej, czy średniej, jesteśmy obarczeni całkiem sporą ilością obowiązków, związanych z koniecznością opanowania materiału z wielu różnych dziedzin nauki. Obok odpowiedzi ustnych i kartkówek, pojawiają się sprawdziany, prace klasowe czy nawet egzaminy. Jak, w obliczu takich wyzwań, wygrać ze stresem?
Po pierwsze, odżywiaj się zdrowo. Owoce, warzywa, produkty bogate w błonnik, białko, witaminy i minerały. Młody organizm, który się rozwija, wykazuje większe zapotrzebowanie na takie składniki pokarmowe, niż organizm osoby dorosłej. Nie zapominaj o odpowiedniej dawce wody mineralnej, lecz unikaj kawy i napojów energetycznych. Również kawałek gorzkiej czekolady z wysoką zawartością kakao może okazać się pomocny.
Po drugie, utrzymuj aktywność fizyczną na wysokim poziomie. Kilka godzin spędzonych na krześle w szkole, potem następnych kilka godzin na siedząco w domu, odrabiając pracę domową, czy grając w gry wideo, to zdecydowanie zbyt dużo. Warto wpleść do swojego planu dnia spacer, basen czy przejażdżkę na rowerze. A gdy pogoda nie rozpieszcza, można wykonywać proste ćwiczenia fizyczne we własnym domu, takie jak: skłony, przysiady lub rozciąganie. Dla nieco starszych uczniów relaksująca może okazać się joga.
Po trzecie, rób plan dnia. Spora ilość zadań do wykonania może stanowić źródło stresu. Może on być dodatkowo spotęgowany faktem, że boisz się, że o czymś zapomnisz, lub nie wiesz od czego masz zacząć. Dlatego segreguj obowiązki i wyznaczaj czas potrzebny na ich wykonanie. Zaczynaj od zadań najtrudniejszych i najbardziej wymagających, ale nie rób nigdy kilku rzeczy jednocześnie. Skup się na jednym zadaniu i wykonaj je do końca. Pamiętaj także, że jedynka ze sprawdzianu, to nie koniec świata. Nie da się być ekspertem w każdej dziedzinie. I ostatnia rada: uśmiechaj się! Jak najczęściej. Nawet sztuczny i wymuszony uśmiech pomaga „oszukać” mózg i potrafi znacząco poprawić nasze samopoczucie.